Autor powinien pisać o tym,
na czym się zna - to żelazna
zasada.
A na czym autor zna się najlepiej?
Na byciu autorem oczywiście!
I mamy tu tradycyjną imprezę, organizowaną co dwa lata, na
którą zjeżdżają się do Zagrzebia pisarze krajowi i zagraniczni, by przez kilka
dni wieść Rozmowy Literackie w twórczej i przyjacielskiej atmosferze. Odczyty, wykłady,
rauty, biesiady, wizyty w fabryce (wszystko dzieje się w latach osiemdziesiątych
ubiegłego wieku i jest świetną satyrą na tamte czasy) a przede wszystkim dyskusje
o miejscu i roli literatury współczesnej. Na rolę tejże, jeden z szacownych gości,
jak się okazuje wcale niezaproszony, ma pogląd szczególny i dość niestereotypowo
wprowadza go w życie. Stać go, więc kto mu zabroni?